Dzis pierwsza niedziela Adwentu. Jeszcze tylko 22 dni i Boże Narodzenie. Bardzo lubię ten czas oczekiwania, nawet domowe porządki w tym czasie sprawiają radość. W tym roku postanowiłam rozpisać sobie w czasie wszystkie przedświąteczne sprawunki aby nic nie odkładać na ostatnią chwilę. Na wielu blogach widziałam już pięknie dekoracje, dla mnie to jednak za wcześnie i pierwsze świąteczne akcenty pojawiają się wraz z nastaniem Adwentu. Pierwszy raz, specjalnie dla Krzysia, zrobiłam kalendarz adwentowy. W zeszłym roku kupiłam mu w sklepie kalendarz z czekoladkami. Bardzo mu się podobało codzienne otwieranie okienek, w których czekały różne czekoladowe smakołyki. Pomysł na tegoroczny kalendarz zaczerpnęłam ze strony
http://mayamade.blogspot.com/2009/11/count-down-calender-2009.html
Oprócz czekoladek w każdym pudełeczku znalazła sie karteczka z tytułem opowiadania lub książeczki o tematyce świątecznej. Specjalnie zakupiłam wcześniej kilka książek o Bożym Narodzeniu, część wypatrzyłam w bibliotece. Dziś była "Opowieść o prawdziwym Świetym Mikołaju", jutro "Paddington i bożonarodzeniowa niespodzianka". Pomysł chyba trafiony bo Krzys najpierw sięga po karteczke i pyta "mamo o czym dziś bajka?".
Pierwsza świeca zapalona, odliczamy dni do świąt.
Radosnego oczekiwania.